Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek
Współzałożyciel BKAA
Dołączył: 12 Paź 2005
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PG5
|
Wysłany: Wto 23:05, 14 Mar 2006 Temat postu: Półcieniowe Zaćmienie Księżyca 14/15 marca 2006 |
|
|
Najpierw może przypomnę różnice między zaćmieniem półcieniowym a zaćmieniem częściowym (lub całkowitym). W czasie zaćmienia półcieniowego księżyc wchodzi tylko w półcień ziemi a w czasie zaćmienia częściowego nie dość że po drodze wchodzi w półcień ziemi ale też i w jej cień.
Moje obserwacje zacząłem od włączenia programu Cartes du Ciel gdzie sprawdziłem kiedy nastąpi początek tego zjawiska. Następnie sprawdziłem czy pogoda się nie psuje. Wtedy mogłem już spokojnie usiąść na Czacie Astro-Forum.org gdzie rozmawiałem z wieloma osobami z całej Polski. Okazało się ze tylko my na wschodzie mieliśmy wystarczająco dobrą pogodę. w czasie rozmów kilkukrotnie wychodziłem na balkon by sprawdzić pogodę oraz popatrzeć na księżyc przez „filtry” chciałem sprawdzić czy zastosowanie ich da jakiś efekt. Tymi „filtrami” były: szkiełko spawalnicze, środek dyskietki, oraz jakieś żółte szkiełka które były razem z lornetką.
Pierwszy raz na dłużej wyszedłem o godz. 22:30 wtedy jeszcze nic nie było widać
Drugim (i ostatnim) było wyjście o godz. 23:00 wtedy wyszyłem razem ze swoją siostrą. Niczego znów nie zobaczyliśmy . Ona zrobiła zdjęcie dla księżyca ale bez lornetki bo jakoś się nie udało (za słaby ten aparat w komórce ) Gdy już się prawie poddaliśmy wpadłem na pomysł by wziąć te żółte szkiełka (na początku nie były w planie) i po dłuższym przyglądaniu się zobaczyłem ze dół księżyca jest trochę ciemniejszy. Nie było to nic nadzwyczajnego więc tez poszedłem spać.
Bym zapomniał obserwowałem przez lornetkę 7x35 z Mojego balkonu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ZibKar
Członek BKAA
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: Wto 12:56, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też kilka razy tamtej nocy spoglądałem na Księżyc, pociemnienie tarczy było zuważalne, widoczne gołym okiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|